Władca lodowej krainy

Zima to czas kiedy w miejskim parkach pojawiają się różne ciekawe gatunki ptaków.

Jest kilka powodów dla których wybierają zimowanie w mieście.

Po pierwsze: w mieście jest zazwyczaj cieplej, jest też mniej drapieżników.

Po drugie: często w miejskich parkach łatwiej o pokarm. Drobne ptaki mogą liczyć na powieszone w parkach karmniki oraz sporą obfitość drzew i krzewów obfitujących w różnego rodzaju owoce i nasiona. Kaczki natomiast mogą liczyć na dokarmianie przez osoby odwiedzające park.

Trzeci powód, to po prostu towarzystwo innych ptaków.

Często w stadzie pospolitych ptaków zdarzają się "rodzynki".

 Z takim "rodzynkiem" mamy do czynienia w tym roku w Parku Moczydło.

Wprawne oko w stadzie pospolitych krzyżówek wypatrzy tą inną kaczkę.

Jest nią samiec rożeńca.

Jest to kaczka skrajnie nieliczna w Polsce, spotykana głównie podczas wiosennych i jesiennych przelotów.

Cześć tych pięknych ptaków postanawia zimować w Polsce. Zazwyczaj można je wtedy spotkać w towarzystwie innych kaczek, najczęściej krzyżówek.

Moje poprzednie spotkanie miało miejsce w 2022 roku w Konstancinie.

W tym roku mam niesamowite szczęście, gdyż ten piękny kaczorek na swoje zimowisko wybrał Park Moczydło, do którego mam dosłownie kilka kroków.

Przez większość czasu w spokoju koegzystuje z krzyżówkami, jednak czasami dochodzi do drobnych konfliktów.

Jeśli chodzi o fotografowane, to ptak zazwyczaj dość dobrze współpracuję, dzięki czemu możliwe jest zrobienie zdjęć z bliska.

Moja pierwsza sesja, z powodu śliskiego brzegu zakończyła się morsowaniem w parkowym stawie.

Na szczęście udało mi się uratować sprzęt, choć przypłaciłem to częściowym przemoczeniem.

Dobrze, że miałem blisko do domu i nie przemarzłem na kość.

Mam nadzieję, że kaczorek pozostanie jeszcze jakiś czas i pozwoli na kilka kolejnych sesji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bliskie spotkanie

Gość z dalekiej północy

Myszakowy zawrót głowy