Długo wyczekiwane

To moje najbardziej wyczekiwane spotkanie tej zimy. Chodzi oczywiście o jemiołuszki.

Minęło pięć lat od mojego ostatniego spotkania z tymi ptakami i co roku wypatrywałem ich podczas moich zimowych odwiedzin w warszawskich parkach.

Jemiołuszki nieodzownie kojarzą się z zimą, gdyż tylko wtedy ci goście z północy zalatują do naszego kraju.

W tym roku mamy szczęście, gdyż wyjątkowo licznie postanowiły nawiedzić Polskę.

Stado, które miałem okazję spotkać w Parku Moczydło, liczyło ponad 200 sztuk.

Głównym pokarmem jemiołuszek są owoce takie jak: głóg, jarzębina, dzika róża, rajskie jabłuszka oraz przede wszystkim jemioła.

Tak się składa, że warszawskie parki pełne są drzew porośniętych jemiołą, dzięki czemu ptaki te chętnie je odwiedzają i cieszą nasze oczy swoimi pięknymi kolorami, a nasze uszy swoim pięknym śpiewem przypominającym dzwoneczki.

Mam nadzieję, że ptaki postanowią zagościć na dłużej dając mi tym samym możliwość kolejnych sesji fotograficznych.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Myszakowy zawrót głowy

Bliskie spotkanie

Gość z dalekiej północy