Zima w parku cz. 1
Zima w pełni, więc nie może zabraknąć wpisu z cyklu "Zima w parku". Od pewnego czasu zastanawiałem się, czy w tym roku w ogóle taki cykl zamieszczę, gdyż przez większość czasu mamy raczej jesienio-wiosnę.
Jednak początek lutego powitał nas odrobiną śniegu oraz kilkoma dniami słonecznej pogody, co zmobilizowało mnie do odwiedzenia z aparatem kilku stołecznych parków.
Na początek wraz z Łukaszem wybraliśmy się do Parku Skaryszewskiego, gdyż zeszłej zimy sporo się tam działo.
Jednym z pierwszych ptaków, na które się natknęliśmy były zięby, które postanowiły spędzić zimę w naszym kraju. Ptaki te chętnie odwiedzają okolice karminków, trzymając się jednak podłoża i czekając na to co inne ptaki wyrzucą na ziemię.
Kilkadziesiąt centymetrów wyżej grupa dzwońców postanowiła zrobić trochę zamieszania
przeganiając najpierw sikorki,
a następnie siebie nawzajem.
W okolicy karmnika nie mogło zabraknąć wiewiórek, które bardzo chętnie podchodziły do przechodzących ludzi licząc na jakieś smakołyki.
Kolejnym parkiem, który odwiedziłem (także w towarzystwie Łukasza) był Park Zdrojowy w Konstancinie. Przy okazji tej wizyty udało się sfotografować dzięcioła dużego,
który na tyle przyzwyczaił się do obecności ludzi, że chętnie pozował w jednej z parkowych alejek.
Natomiast jeśli chodzi o mój najbliższy park, czyli Park Szymańskiego, to jak na razie królują tam bogatki
oraz modraszki.
Liczę jednak, że w końcu zawitają tam takżę inne gatunki i przerwą sikorkową monotonię.
Komentarze
Prześlij komentarz