Mistrzowie drugiego planu

Ostatnie tygodnie to fotograficzna posucha (głównie z powodu braku czasu lub braku pogody), dlatego postanowiłem wrócić do mojej październikowej sesji z bielikami.

Tym razem przedstawiam kilka zdjęć bohaterów drugiego planu, którymi były kruki i sroki. Ptaki te przez cały czas towarzyszyły bielikom licząc, żę uda im się wyrwać dla siebie jakiś smaczny kąsek.

Co ciekawe ptaki te nie czekały biernie, aż więksi konkurenci skończą się posilać, tylko aktywnie próbowały wywalczyć coś dla siebie. Pomimo dużo mniejszych rozmiarów, mniejszych pazurów i mniej ostrych dziobów, bez żadnych obaw konkurowały z bielikami o każdy kęs.

Często można było dostrzec jak zarówno sroki jak i kruki zaczepiały bieliki, ciągnąc je za pióra lub latając wokół.

Wyglądało jakby w ogóle nie odczuwały żadnego strachu przed tym ogromnymi drapieżnikami.

Trochę żałuję, że nie poświęciłem tym ptakom trochę więcej uwagi.

 Zwłaszcza kruki prezentowały się naprawdę wspaniale, a ich czarne pióra pięknie lśniły w słońcu.

Często pomiędzy samymi krukami dochodziło do ciekawych interakcji. W pewnej chwili jeden z pary ptaków przyniósł drugiemi osobnikowi drobny prezent w postaci zlepka sierści. Obdarowany ptak w bardzo czuły sposób podziękował za ten skromny prezent. Przez dłuższą chwilę para wymieniała czułości w postaci dotykania się dziobami i pocierania się o siebie.

Nauczony doświaczeniem, przy następnej okazji zamierzam dużo więcej uwagi poświęcić bohaterom drugiego planu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bliskie spotkanie

Gość z dalekiej północy

Myszakowy zawrót głowy