Krzywodziobek

Tym razem przedstawię innego gościa z dalekiej północy, który podczas swoich migracji regularnie odwiedza nasz kraj. Ten gość to biegus krzywodzioby.

To kolejny gatunek z rodziny siewkowatych, który miałem okazję podziwiać w tym roku po raz pierwszy. 

Podczas jednej z wizyt nad Wisłą natknąłem się na stado ptaków składające się z łęczaków, kwokaczy, biegusów zmiennych oraz krzywodziobych.

Biegusy krzywodziobe latem zamieszkują północną Syberię, a zimują w Afryce, Indiach oraz w Australii.

Podczas swoich wędrówek mają do pokonania naprawdę spore odległości, dlatego nie dziwi fakt, że większość czasu kiedy można je u nas obserwować, spędzają na żerowaniu. Tak też było podczas moich spotkań z tymi ptakami. W przeciwieństwie, do łęczaków czy kwokaczy, które chętnie robiły sobie dłuższe przerwy w jedzeniu, krzywodzioby praktycznie cały czas spędzały z dziobem w wodzie poszukując pokarmu.

Szkoda, że ptakie te dość krótko bawiły w mojej okolicy i tak naprawdę tylko dwukrotnie miałem okazję je sfotografować. Być może wiosną będzie więcej okazji, choć wiosenne wędrówki, są znacznie krótsze, gdyż ptaki spieszą się, aby jak najszybciej rozpocząć sezon lęgowy.

Na tym chyba należy zakończyć tegoroczny sezon siewkowy, który obfitował w wiele ciekawych obserwacji. Na szczęście jesień i zima to czas kolejnych wyzwań fotograficznych więc mam nadzieję, że będzie o czym pisać.

 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bliskie spotkanie

Gość z dalekiej północy

Myszakowy zawrót głowy