Zima w parku cz. 1
Rozpoczęła się zarówno astronoiczna jak i kalendarzowa zima. Pora więc zacząć kolejny cykl zdjęć z parku. Tym razem będzie to ... "Zima w parku" :)
Na początek gile, które nieodzownie kojarzą się z zimą.
Są to jednak ptaki, które w Polsce można spotkać przez cały rok, choć latem prowadzą bardziej skryty tryb życa i rzadko gromadzą się w stada.
W tym roku w Parku Szymańskiego postanowiło zimować stadko około 10 ptaków.
Ich przysmakiem są nasiona klonu i jesiona. Przyjemnie jest obserwować jak całe stadko obsiada gałęzie i żeruje wydając przy tym chrakterystyczne gwizdy.
Na stawem stada mew gromadzą się tam, gdzie woda jeszcze nie zamarzła. Warto zatrzymać się na chwilę i dokładnie przyjrzeć się takim grupom mew, gdyż moża wśród nich dostrzec kilka gatunków tych ptaków. Obok mniejszych śmieszek są także trochę większe mewy siwe oraz największe z nich, mewy srebrzyste. Wprawne oko potrafi także dostrzec mewy białogłowe, które są trudne do odróżnienia od mew srebrzystych.
Parkowe stawy stają się zimą otoją dla kaczek. Podobnie jak w przypadku mew warto przyglądać się, gdyż wśród popularnych krzyżówek czasami można dostrzec pojedyncze osobniki innych gatunków.
Kolejnym ptakiem napotkanym przeze mnie był dzięcioł. No właśnie, tylko jaki? Czy był to dzięcioł duży czy może białoszyi?
Pewnie zastanawiałbym się jeszcze dłuższą chwilę, ale na szczęście
dzięcioł przefrunął na inny pień i ustawił się tak, że nie było już
żadnych wątpliwości. To był dzięcioł białoszyi, co można stwierdzić na podstawie białej przerwy na szyi. U dzięcioło dużego czarny pasek na szyi łączy się z czarnym wierzchem głowy.
Na jednej z gałęzi siedziała zięba.
Na ziemi wśród liście niezmiennie buszują wiewórki.
Komentarze
Prześlij komentarz