Na plaży

Skorzystałem z zaproszenia mojego przyjaciela Łukasza i wybrałem się nad  polskie morze, a dokładnie do Smołdzina leżącego w okolicy Słowińskiego Parku Narodowego. 

Słowiński Park Narodowy to miejsce, w którym można spotkać wiele gatunków ptaków, szczególnie w okresie wiosennym i zimowym, gdy zatrzymują się tam na odpoczynek podczas swoich sezonowych wędrówek.

Niestety w ostatniej chwili pogoda się załamała stawiając pod znakiem zapytania całe przedsięwzięcie. Silny wiatr, duże zachmurzenie i przelotne opady deszczu zapowiadały, że nie ma co liczyć na dobre warunki fotograficzne. Nieprzychylna pogoda sprawiła, że zwierzęta pochowały się po okolicznych lasach oraz trzcinowiskach i raczej nie zamierzały z nich wychodzić. Nie zniechęciło nas to jednak i wbrew pogodzie postanowiliśmy wybrać się w kilka bardzo atrakcyjnych lokalizacji.

Podczas jednej z naszych wędrówek odwiedziliśmy plażę w okolicy miejscowości Czołpino, gdzie natknęliśmy się na parę szlamników.

Są to ptaki, które lato spędzają na północy Europy, natomiast zimują w krajach Europy Zachodniej i Afryce. W Polsce można je spotkać bardzo rzadko w trakcie przelotów i to zazwyczaj na północy kraju.

Szlamniki są rekordzistami wśród ptaków jeśli chodzi o długość nieprzerwanego lotu. Znane są przypadki osobników, które potrafiły przelecieć ponad 12 000 km bez zatrzymywania się.

Nie miałem jeszcze okazji, aby spotkać te rzadkie ptaki, więc tym bardziej jestem zadowolony, że udało mi się je zobaczyć i sfotografować.

Oprócz szlamników na plaży zaobserwowałem jeszcze ostrygojada i kilka siewnic, lecz niestety nie udało mi się ich sfotografować. Może innym razem będę miał więcj szczęścia. 

Problemów z pozowaniem, nie miały natomiast mewy srebrzyste, które spotkaliśmy w porcie w Ustce. Co chwilę podchodziły do przechadzających się ludzi i prosiły o coś do jedzenia.

Natomiast tuż przy brzegu można było spotkać stado skulonych mew śmieszek chroniących się w ten sposób przed silym wiatrem.

Kolejny wpis będzie o tym, co udało mi się zobaczyć podczas wypadu wzdłuż jeziora Gardno.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bliskie spotkanie

Gość z dalekiej północy

Myszakowy zawrót głowy